9.9.10

Czekoladowe muffiny bez jajek, cukru i tłuszczu

Pierwsze podejście do nich wykonałam na zasadzie „sprawdźmy, czy się w ogóle da”. Tzn. czy da się zrobić coś, co będzie smakiem, konsystencją i wyglądem przypominało ciastko, ale będzie zgodne z ogólnymi zasadami diet niskowęglowodanowych (z dietą Montignaca jest zgodne na pewno, nie jestem pewna, jak z Dukanem, bo on chyba na fruktozę nie pozwala — ale pewnie ze słodzikiem nadającym się do pieczenia też by wyszło). Poniżej przepis po testach i ulepszeniach, sprawdzony.

Nie oszukujmy się: tarta na kruchym maślanym spodzie z cukrem trzcinowym to nie jest, ale w swojej kategorii — bdb.

Składniki:
1 szklanka razowej mąki (ja użyłam pełnoziarnistej orkiszowej typu 1850)
¾ szklanki muesli (lub płatków owsianych, orzechów, suszonych owoców itp.)
½ szklanki fruktozy
4 czubate łyżki gorzkiego ciemnego kakao
1,5 łyżeczki sody
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżeczki cynamonu
¾ szklanki chudego mleka
¾ szklanki chudego jogurtu naturalnego



Przygotowanie:
Zacząć od nagrzania piekarnika (u mnie 180ºC z termoobiegiem). Potem następuje klasyczna procedura muffinowa: składniki suche wymieszać w jednej misce, mokre w drugiej, potem połączyć, przełożyć do foremek (ciasto ma konsystencję gęstego jogurtu), wstawić do nagrzanego piekarnika i piec ok. 20 minut (jak na muffiny rosną niewiele, ja sprawdzałam patyczkiem, czy już są upieczone).

Do każdego muffina można włożyć mały kawałek gorzkiej czekolady albo owocu — następnym razem zamierzam spróbować z malinami.

7 komentarzy:

Felinity pisze...

Ile ich wychodzi z tego przepisu?

evva pisze...

Z moich silikonowych foremek równo 12, ale te foremki są nieco mniejsze niż standard.

Alquana pisze...

Dukan w ogóle nie pozwala na mąkę, nawet razową, więc pozamiatane...
no, chyba, że wyjątkowo, albo w 3 fazie ;)

evva pisze...

Alquana, natchnęłaś mnie :) W sumie można by całkiem zrezygnować z mąki i dać tylko otręby i mielone orzechy albo migdały (to wolno?). Następnym razem spróbuję :)

Alquana pisze...

Evva, orzechów tym bardziej nie wolno, bo tłuste x) ale chyba warto spróbować na samych mielonych otrębach, ładnie rosną na proszku do pieczenia, i garstka rodzynek jako dodatek wiele nie zaszkodzi.
Sama wypróbuję :)

Anonimowy pisze...

Można używać skrobię kukurydzianą na Dukanie. Zasadniczo niby łyżkę dziennie na fazie proteiny + warzywa, ale ja tam nie byłam aż tak restrykcyjna, po prostu nie jadłam skrobi codziennie, więc w inne dni sobie kumulowałam. Jeśli połączysz skrobię z otrębami (np zmielonymi żyrafą na mąkę), wyjdzie Ci całkiem ładny składnik. Ze skrobi piekłam biszkopt - wyszedł ok.

Aha, zamiast fruktozy, której rzeczywiście nie można, używać można słodzika sussina gold - nie zmienia smaku potraw.

to byłam ja, june ;)

I.B. pisze...

Jeśli chodzi o Dukana to prawie polowa przepisu odpada ;P