15.2.08

Pieczeń z indyka aka klops (z opcją klopsików)

Składniki:
  • mięso mielone z indyka (może być gotowe, byle przyzwoitej jakości; można też poprosić w mięsnym, żeby zmielili filet czy kawałek udźca; dobrze, żeby go było co najmniej pół kilo, bo z mniejszej ilości się nie opłaca robić)
  • 1 jajko
  • sól, pieprz, przyprawy wedle upodobania; na przykład pietruszka + czosnek + majeranek, imbir + curry, rozmaryn, czosnek + cynamon (wiem, brzmi dość śmiało, ale jest naprawdę dobre)
  • 2 płaskie łyżki błonnika (takiego spożywczego, w proszku, można kupić w sieci albo w PiP czy w Tesco)

Składniki opcjonalne:
  • zielony groszek (mrożony albo z puszki)
  • drobno siekana cebula
  • tarta lub drobno krojona cukinia
  • tarty żółty ser
  • pokrojone w małe kawałki pieczarki
  • czerwona fasola (wtedy warto doprawić papryką albo jakąś przyprawą „meksykańską”)
  • całe jajka na twardo, mogą być też przepiórcze
  • małe kawałki brokuła

Przygotowanie:
Mięso wymieszać dokładnie z jajkiem, przyprawami i błonnikiem, dodać pozostałe składniki. Masa ma mieć mniej więcej taką konsystencję, jak na kotlety mielone. Uformować wałek (jeśli dajemy całe jajka albo inne większe składniki, trzeba je owinąć masą, tak żeby się znalazły w środku klopsa), przełożyć do formy do zapiekania (ja piekę w wyłożonej folią aluminiową keksówce). Piec w 160-170°C przez co najmniej godzinę, aż wierzch będzie bardzo rumiany.

Dobre na zimno, jako wędlina, i na ciepło, z ziemniakami lub ryżem.

Wariant:
Z masy mięsnej formować małe klopsiki (wielkości mandarynki), obsmażyć krótko na oliwie, potem dusić przez 15-20 min. w dowolnym sosie. Przykład sosu: cukinię i pora pokroić, poddusić w pół szklanki wody z łyżką oliwy, jak zmiękną, dodać puszkę pomidorów bez skórki, pogotować chwilę, doprawić.

Zgodne z zasadami diety Montignaca i zdaje się także South Beach ;)

Brak komentarzy: