Żadna filozofia, ale wrzucam tu, bo co jakiś czas ktoś pyta,
jak. No więc — tak.
Składniki
1 średnia cukinia
1 jajko
1 bardzo czubata łyżka mąki
szczypta soli
ew. olej do smażenia
Przygotowanie
Cukinię umyć (jeśli jest ładna) lub umyć i obrać (jeśli ma
brzydką skórkę), odciąć jej końcówki i zetrzeć na tarce z grubymi oczkami.
Wymieszać łyżką z jajkiem, mąką i solą. Odstawić na 5 minut, żeby cukinia
puściła sok, ewentualnie dosypać więcej mąki i ponownie wymieszać. Masa ma
być dość rzadka, ale musi się dać nakładać łyżką.
Jeśli mąki będzie za dużo, placki zrobią się gumowate,
dlatego jeśli istnieje podejrzenie, że dana cukinia ma w sobie wyjątkowo dużo
wody, można ją po starciu i posoleniu zostawić na chwilę na sitku i odcisnąć, a
dopiero potem dodać jajko i mąkę. Zaobserwowałam, że cukinie dostępne w lecie
są bardziej soczyste niż zimowe, ale nie wiem, czy to jest powszechnie
obowiązująca reguła. Wyczujecie :)
Smażyć na gorącym oleju albo na patelni teflonowej bez
tłuszczu na złoto. Można jeść same i z dowolnymi dodatkami, na słodko albo na
słono — ja lubię ze srirachą. Na zimno też dają radę.
Z jednej cukinii wychodzi 8–10 małych placków, czyli tyle,
ile zjada jedna głodna osoba. Przepis można skalować w górę dowolnie, byle z
zachowaniem proporcji.
1 komentarz:
Brawo, prosty przepis i bez cebuli też się da!
Prześlij komentarz